Fromage. Ta plansza się kręci!
Serdecznie zapraszamy do odsłuchania dzisiejszego odcinka. Włożyliśmy w niego dużo serca. Gra jest o serach. A teraz idziemy dojadać sernik. Zapraszamy do słuchania.
Serdecznie zapraszamy do odsłuchania dzisiejszego odcinka. Włożyliśmy w niego dużo serca. Gra jest o serach. A teraz idziemy dojadać sernik. Zapraszamy do słuchania.
Definicja sprytnego euro przykuwającego uwagę? Jeden intrygujący mechanizm. Jeden ciekawy pomysł. To wystarczy do rozbudzenia ciekawości. Gra z dzisiejszego odcinka jest w taki pomysł wyposażona. Zapraszamy do słuchania.
Gra na „T” od wydawnictwa Board & Dice / Rebel. W sumie chyba nie mam więcej do powiedzenia w ramach wstępu. Nie jest źle, ale czy jest wyjątkowo? Zapraszamy do słuchania.
W dzisiejszym odcinku bijemy rekord na najmniejszą liczbę odsłuchań naszego podcastu. Przepis? Wystarczy wziąć dodatek do średnio popularnej gry, który na dokładkę jest już od dawna niedostępny i trzeba szukać go gdzieś po ludziach z drugiej ręki. Zapraszamy do słuchania.
Sztefan Feld powraca, niosąc ze sobą Wieżę z Szoguna(Tm) opatentowaną przez wydawnictwo Queen Games. Czy to ma sens? Czy to jest warte swojej ceny? Czy temat gry wiążę się z jej mechaniką? Zapraszamy do słuchania.
Suchutki eurasik o przesuwaniu pionków po planszy, tego nam było ostatnio potrzeba. Najlepsze w tym zdaniu jest to, że w zależności od nastawienia i humoru można odczytywać je pozytywnie lub sarkastycznie. Jak będzie dzisiaj? Zapraszamy do słuchania.
Uwaga! W tym odcinku jest błąd w opisie zasad grania w Encyklopedię. Ale podczas słuchania wstrzymajcie się przez moment z pisaniem komentarza, w końcu się reflektuję i poprawiam. I motam, bo grałem raz. A poza tym jest też Ink. Zapraszamy do słuchania.
Czasami bywa tak, że się nie zgrywamy i na pytanie jednego: „zagramy jeszcze raz?”, drugi odpowiada „ja już chyba nie muszę”. I w ten oto sposób wychodzi półrecenzja. Zapraszamy do słuchania.
Plansza wyklądająca jak tabelka arkusza kalkulacyjnego. Zbieranie zestawów kolorowych znaczków. Kupowanie abstrakcyjnych żetonów z abstrakcyjnymi zdolnościami. Czuję nie dający się z niczym pomylić zapach eurosucharka. Zapraszamy do słuchania.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że jakoś dawno nie rozmawialiśmy o słusznym eurosucharze. Takim z abstrakcyjnymi zasadami i mnożnikami punktów na końcu. Takim wyglądającym jak arkusz kalkulacyjny. Całe szczęście w sukurs przyszli Włosi i wydawnictwo Portal. Zapraszamy do słuchania.