Gradanie ZnadPlanszy #100 – Broom Service
Recenzujemy zwycięzcę tegorocznego Kennerspiel des Jahres. Czy trzeba dodawać coś więcej?
Recenzujemy zwycięzcę tegorocznego Kennerspiel des Jahres. Czy trzeba dodawać coś więcej?
W dzisiejszym odcinku Setki na trzech sięgamy po żelazną klasykę gier typu area control / majority. Czy po latach przestawianie króla po planszy i wrzucanie drewna do prowincji sprawia frajdę? Zapraszamy do słuchania.
Są takie dni, kiedy po prostu chciałoby się być dla kogoś podłym. Całe szczęście nie trzeba wylewać swoich negatywnych emocji w prawdziwym życiu, bo na pomoc chętnie ruszają gry wszelakie, często paskudne i bezwzględne bardziej niż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. I własnie o takiej grze będziemy dzisiaj w odcinku rozmawiać. Spodobała nam się na tyle, że nasze logo znalazło się nawet na jej pudełku. Jak to się stało? Wystarczy posłuchać.
Mikrogry składające się z kilku kartoników to absolutnie nic nowego. Jednak ktoś wpadł na pomysł, żeby za pomocą tych kilku znajdujących się w pudełeczku elementów zacząć bawić się w proste zarządzanie zasobami. I w taki sposób powstał Empire Engine, o którym w dzisiejszym odcinku powiemy kilka słów. Zapraszamy do słuchania.
Nie mam dziś weny do pisania wstępów. Miałem napisać tu coś o nieuchronności kontynuowania popularnych marek w popkulturze i takie tam inne frazesy, ale pomyślałem sobie „ileż można”. Jak by na sprawę nie patrzeć stało się już faktem to, że wydawnictwo wzięło tytuł Lewis i Clark, zamieniło zarządzanie zasobami na zarządzanie kośćmi i voila – wypuściło nową grę. A może jednak nie jest to tylko skok na kasę? Posłuchajcie, żeby się o tym przekonać.
W telegraficznym skrócie. Jutro rusza kampania na Wspieram.to. My już graliśmy. A potem nagraliśmy odcinek. Kropka. Czy potrzeba więcej informacji? Zapraszamy do słuchania.
Tydzień temu w Setce na trzech przerabialiśmy temat gry Terra Mystica. Dziś go kontynuujemy i przyglądamy się dodatkowi, który wprowadza do rozgrywki kilka nowości. Zapraszamy do słuchania.