Gradanie ZnadPlanszy #83 – Pay Dirt

Gry z Kickstartera mają to do siebie, że są zazwyczaj ładne. Tak jest również i w przypadku Pay Dirt. Jednak to nie wygląd zadecydował o tym, że zainteresowaliśmy się tym tytułem, a nazwisko autora. W Alien Frontiers graliśmy kiedyś do znudzenia i jeszcze trochę więcej.

Czytaj dalej

Setka na trzech #8 – Kemet

Czasem gra bywa tak sucha, że aż piach wysypuje się z pudełka. Innym razem gra tak czaruje gracza, że klimat z tego pudełka aż się wylewa. Czy zasadnym jest więc twierdzić, że w przypadku klimatycznych gier o pustyni następuje paradoks, i mimo wydm w pudełku na suchość nie można narzekać?

Czytaj dalej

Gradanie ZnadPlanszy #82 – Dreaming Spires

Obstawiam z dużą dozą pewności, że podczas pisania „Władcy Pierścieni” Tolkienowi nawet przez myśl nie przeszło, że traki kiedyś pod strzechy jako postać w grze planszowej. Zasadniczo to samo mógłbym powiedzieć o innych osobistościach, które pojawiły się na kartach gry Dreaming Spires, ale jednak dziwnym trafem do Tolkiena ciągnie najbardziej.

Czytaj dalej

Życiówa, czyli czemu kwiatosza w Gradaniu jakby mniej

Zauważyliście być może że ja, kwiatosz, ostatnio opuszczałem niektóre odcinki Gradania. Prawda jest taka, że byłem wybyłem za granicę za chlebem (po czym się okazało, że dobry chleb to jest w Polsce, na obczyźnie natomiast jest bogatszy 😉 ). Miałem plan zostać tu trzy miesiące, odłożyć nieco i wrócić. Nagraliśmy z tej okazji sporo odcinków na zapas (dziękuję chłopakom za cierpliwość i zaproponowanie takiego reżimu – ogranie i nagranie kilku rzeczy wprzód oznaczało siedzenie co dwa dni po parę godzin nad ciągle tymi samymi tytułami), które obecnie teraz sobie właśnie lecą (tudzież leciały).
Czytaj dalej

Gradanie ZnadPlanszy #81 – Medieval Academy

Medieval Academy swego czasu zaistniało w sieci dzięki bardzo pozytywnym opiniom otrzymanym od The Dice Tower. Bo podobno jest to gra ładna, prosta i sympatyczna, ale jednocześnie angażująca i niegłupia. Niewiele myśląc, kiedy tylko pojawiła się okazja, postanowiliśmy z chłopakami sprawdzić co w trawie piszczy i udało nam się położyć łapska na tym niebieskim pudełku. Co znaleźliśmy w środku? Wystarczy kliknąć i posłuchać.

Czytaj dalej

Szybkie Gradanie – Choson

Była sobie kiedyś całkiem fajna gra pod tytułem Koryo. Wydawca pomyślał, że skoro raz się udało, to nie ma przeciwwskazań, żeby na tej samej mechanice spróbować zrobić coś troszeczkę innego, ale wyraźnie podobnego. W ten sposób narodziło się Choson, czyli sequel wspomnianej wcześniej gry rodem z Korei. Jak się wszystko udało? Zapraszamy do posłuchania.

Czytaj dalej

Gradanie ZnadPlanszy #80 – ZhanGuo

Mury dzielą. Wspólna praca łączy. A co stanie się, jeśli wspólną pracą będziemy budować mur? ZhanGuo od wydawnictwa What’s Your Game? nie będzie stawiało jednak przed nami takich egzystencjalnych pytań.

Czytaj dalej

Konkurs Gradania, podsumowanie

Wszystko co dobre szybko się kończy. To zdanie wygrało mój osobisty plebiscyt na najbardziej pasujące do okazji i najbardziej wyświechtaną formułkę od jakiej można zacząć podsumowanie kilkuetapowego konkursu. 😉 Nie zamierzam jednak przeciągać, trzymać w niepewności i stosować żadnych innych medialnych zagrywek, przechodzimy do sedna.

Czytaj dalej

Szybkie Gradanie – ZigZak: Skoki narciarskie

Jakiś czas temu pogadaliśmy sobie o Kieszonkowym bystrzaku, a dziś zajmujemy się drugą grą z serii Pocket Game od Trefla. Jak tym razem wypadnie gra mieszcząca się w kieszeni? Zapraszamy do słuchania.

Czytaj dalej

Gradanie ZnadPlanszy #79 – Artificium

Uwaga, rzucam hasło. Sześcioosobowe euro o zarządzaniu zasobami, które trwa 30 do 40 minut. Koncepcja trochę trudna do ogarnięcia, prawda? Jak to 30 minut? To da się zrobić coś tak szybko, żeby miało sens? Wszystkiego dowiecie się po przesłuchaniu dzisiejszego odcinka.

Czytaj dalej