Windziarz na Portalconie 2019
Dzisiaj będzie troszeczkę nietypowo, bo Windziarz występuje solo. Bo był na Portalconie, a my nie. Tak więc bez zbędnych wstępów – zapraszamy do słuchania.
Dzisiaj będzie troszeczkę nietypowo, bo Windziarz występuje solo. Bo był na Portalconie, a my nie. Tak więc bez zbędnych wstępów – zapraszamy do słuchania.
O, własnie pęka pierwsza ćwiartka do tysiąca odcinków. 😉 Nie przygotowaliśmy z tej okazji żadnych atrakcji, ale każdy mały jubileusz to miniosiągnięcie, więc warto wspomnieć. W dzisiejszym odcinku będzie lekko, miło i przyjemnie, bo nie będziemy rozmawiać o żadnych eurosucharowych kobyłach. Zapraszamy do posłuchania o prostych grach z fajnym pomysłem.
A teraz chwila na wytłumaczenie całej sytuacji. Poniższy wywiad przeleżał na półce sporo czasu i jeśli ktoś miałby mnie zapytać dlaczego cały czas termin jego publikacji był odsuwany, z rozbrajającą szczerością musiałbym odpowiedzieć… że w zasadzie nie wiem. Niech jednak liczy się to, że w końcu rozmowa Windziarza z Adamem ujrzała światło dzienne i nie drążmy tego tematu… dobrze? 😉
Sucharzyści grają w grę z klimatem… do czego to doszło? Może z nowym rokiem zawiał jakiś wiatr zmian? Tak czy siak, jak zwykle spóźnieni, rozmawiamy sobie o deckbuildingu z kilkoma śmiesznymi twistami. Czy się nam podobało? Zapraszamy do słuchania. A, jeszcze jedno. Pojawiliśmy się już na Spotify. Więc jeśli ktoś tam słucha muzyki, to możemy poprzeszkadzać. 😉
Czy macie czasami coś takiego, że pozbywacie się gry bez żalu, a po jakimś czasie zaczynają was gnębić wątpliwości? Może to nie była dobra decyzja? Może jeszcze bym w nią grał? Może spodobałaby się żonie? Może po prostu – trochę mi szkoda? Jeśli tak, to dzisiaj będziemy z rozrzewnieniem wspominać sytuacje, kiedy to było nam przykro, że pospieszyliśmy się ze sprzedażą. Zapraszamy do słuchania.
Zostało nam trochę ciastek po świętach. I teraz bawimy się w układanie z nich domków na kwadratowej planszy. Gradanie zaczyna nowy rok od tytułu lekkiego, prostego i całkiem przyjemnego. Zapraszamy więc do klikania, słuchania i układania. A jeśli ktoś chciałby zapytać przy tej okazji kiedy zrobimy jakieś podsumowanie roku ubiegłego, to śpieszę z odpowiedzią: nieprędko. Jest jeszcze sporo zaległości do nadrobienia i sprawdzenia 😉