W zimie ludzie przeważnie się martwią. Zamiecie, utrudniona widoczność, mrozy, żywe trupy pukające w okno, krzywe spojrzenia współtowarzyszy niedoli… W takich właśnie warunkach flory i fauny przychodzi nam walczyć o przetrwanie. Jakie wynieśliśmy wrażenia z rozgrywki? Zapraszamy do posłuchania.
Eric M. Lang to nazwisko, koło którego trudno jest nam przejść obojętnie. XCOM to marka, koło której spora część Gradania nie może przejść obojętnie. Z takiego połączenia musiało urodzić się coś, nad czym trzeba przysiąść trochę dłużej. Tak więc przysiedliśmy, pograliśmy i teraz recenzujemy. Co z tego wyszło? Zapraszamy do posłuchania.
Trochę nam się zeszło, ale w końcu zebraliśmy do kupy najciekawsze pytania z tych nadesłanych przez Was, usiedliśmy sobie spokojnie przy mikrofonie i zaczęliśmy nagrywać nasz pierwszy odcinek Q&A. Jak wyszło? Staraliśmy się nie przynudzać, a i udało się wyciągnąć kilka różnych anegdot. Wystarczy kliknąć i posłuchać żeby przekonać się samemu.
Czasami bywa tak, że gra przed premierą obrasta w hype. Wszyscy zaczynają nerwowo kręcić się stojąc w kolejce w oczekiwaniu na własny egzemplarz, żeby na własnej skórze przekonać się o potencjalnej genialności danej premiery. Podobny los spotkał „The Voyages of Marco Polo”, po który Windziarz wystał się w kolejce wystarczająco długo. I pograliśmy. A potem usiedliśmy pogadać. Co nam z tego wyszło? Wystarczy kliknąć i posłuchać.
Czasami bywa tak, że człowiek po prostu chciałby sobie poukładać jakieś kafelki. Nie każdy ma pod ręką łazienkę do wykończenia, więc w sukurs znowu przychodzą gry planszowe. Dziś będziemy rozmawiali we dwóch o tym jak podobało nam się układanie kosmosu z trójkątów. Zapraszamy do posłuchania.
The Resistance. Pogromca przyjaźni. Niszczyciel związków. Kultowa gra konwentowa. Szykując dodruk wydawnictwo Portal zdecydowało się na zmianę wizerunku i odejście od klimatów Neuroshimy. Przy tej okazji pomyśleliśmy, że warto pogadać trochę o grze, na której wszyscy zjedliśmy już zęby. Zapraszamy do słuchania.
Stefan Feld w Gradaniu po raz kolejny. Tym razem biegać będziemy po podwodnej stacji badawczej, a przynajmniej taki motyw gry chce nam wmówić ilustracja na pudełku. Ile w nowej grze Pana Sztefana klimatu a ile abstrakcyjnej mechaniki i zbierania drobnych punktów w każdy możliwy sposób? Wystarczy kliknąć i posłuchać żeby się przekonać.