Looot. Recenzja Calico killera.
Lubimy układanki. A ta wzięła nas z zaskoczenia, chwyciła za serce i nie chce puścić. Nie będzie zasłony dymnej wokół naszej oceny. Czekamy na polskie wydanie. Zapraszamy do słuchania.
Lubimy układanki. A ta wzięła nas z zaskoczenia, chwyciła za serce i nie chce puścić. Nie będzie zasłony dymnej wokół naszej oceny. Czekamy na polskie wydanie. Zapraszamy do słuchania.
Układanki są fajne. Kreatywne polskie wersje nudnych tytułów gier planszowych również. Czego chcieć więcej? Doskonałości? Zakładamy okulary zblazowania i gramy. Zapraszamy do słuchania.
Granie, nawet jeśli niezbyt częste, nie może się zmarnować. To jest pierwszy wspólny mianownik gier zebranych w dzisiejszym odcinku. Jest jeszcze drugi. W tytule odcinka macie podpowiedź. Zapraszamy do słuchania.
Ile razy można za temat odcinka przyjąć rozmowę o Zamkach Burgundii? Najwyraźniej co najmniej cztery. Dla zachowania umiaru i rozsądku dokładamy do nich jeszcze dwa inne tytuły, żeby leitmotiv się zgadzał. Zapraszamy do słuchania.