Akropolis. Nieprzychylny rzut oka.
Bo czasami bywa tak, że gra nie pyka. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że miało być dobrze. Każda przesłanka sugeruje, że ten typ gry w takim wykonaniu to coś dla nas (a przynajmniej dla mnie, piszącego te słowa). A potem następuje zderzenie z rzeczywistością. Zapraszamy do słuchania.