DroPolter. Town 77. Whale to Look. Sardegna. Jedynie 25% tytułów z dzisiejszego odcinka ma szansę na wydanie po polsku, ale o każdej z tych gier warto wspomnieć. Czasem żeby polecić, czasem żeby ostrzec. Zapraszamy do słuchania.
Rynek zjada własny ogon. Gra karciana na licencji komputerowej gry karcianej zainspirowanej papierowymi grami karcianymi. Jasno i czytelnie? Może nie, ale przynajmniej jest drogo. Zapraszamy do słuchania.
Duże to dzisiejsze pudełko, szczególnie w tej niepoważnie wielkiej, drogiej i plastikowo-drewnianej wersji. A na pudełku nazwisko, które lubimy, bo kojarzy nam się z bardzo lubianą przez nas grą Age of Empires / Empires: Age of Discovery. Będzie dobrze? Zapraszamy do słuchania.
Jak już mogliście się dowiedzieć z naszego odcinka o grze Scout, nie wiemy co to jest trick-taking. Dlatego też znowu zabieramy się za grę, która opiera się na rżnięciu w karcioszki. Nie uczymy się na błędach już od prawie dekady. Zapraszamy do słuchania.
Ależ dzisiaj udało nam się starą grę wyciągnąć. To znaczy, starą duchem, bo wydanie jest całkiem nowe. I po polsku. A to zawsze bardzo dobra okazja do tego żeby wyciągnąć na stół i zagrać. Zapraszamy do słuchania.
Dużo plastiku w tym pudełku. I piachu. I bezpośredniej, negatywnej interakcji. Innymi słowy, pan Eric Lang znowu szczuje graczy przeciwko sobie. Tym razem umieszczając w pudełku kilka oryginalnych i niespotykanych pomysłów. Podobało nam się? Zapraszamy do słuchania.
Czasami gra kupuje nas już samą okładką. Proszę przyjrzeć się uważnie, to nie jest taki normalny hełm samuraja z filmu Kurosawy. Jest jakiś taki… inny. I cyk, uwaga przykuta. Teraz przydałoby się, żeby w pudełku było też coś równie dobrego. Zapraszamy do słuchania.
Jest grubo. Długa rozmowa o jeszcze dłuższej grze. W dzisiejszym odcinku już drugi w Gradaniu występ gościnny Wojennika TV. Zapraszamy do słuchania.
Marka Roll Player rośnie w siłę nad Wisłą dzięki staraniom wydawnictwa Ogry. W pudełku z Lockupem nie ma ani kości, ani mapy po której można rysować. Jest natomiast blef. I napięcie. I ubrana w nietypową grafikę licytacja. Zapraszamy do słuchania.
Co mają ze sobą wspólnego Ameryka Środkowa sprzed XV w. i odległa galaktyka w dalekiej przyszłości? Absolutnie nic. A skoro przeciwności się przyciągają, to warto połączyć je w jeden odcinek. Prawda? Zapraszamy do słuchania.